Należę do tego rzadkiego gatunku ludzi, którzy na prawdę lubią jesień. I bardzo jestem zadowolona, że powoli do nas przychodzi. Liście powoli żółkną, a w sklepach pojawia się coraz więcej pyszności. Do Halloween jeszcze daleko, ale nie mogłam się oprzeć zakupowi dyni, więc tradycyjne, amerykańskie ciasto wylądowało na naszym stole już teraz. Uwielbiam dynię w każdej postaci i uważam,że jest w kuchni niezastąpiona. Ciasto jest mieszanką puree z dyni z mlekiem słodzonym. Ja do niego dodałam jeszcze serka białego, przez co smakuje troszkę jak sernik. Wszystko zwieńczone przyprawami korzennymi z delikatnym akcentem pomarańczowym. Przygotowanie zajmuje trochę czasu, ale ciasto wychodzi na prawdę smaczne, więc warto poświęcić chwilę.
PUMPKIN PIE
Aby zrobić puree z dyni, kroimy ją na około 5-6 części, każdą zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200st na około godzinę. Miąższ musi być miękki. Wyjmujemy go łyżeczką, gdy ostygnie i miksujemy na gładką masę.
Zaczynamy od spodu. Mąkę mieszamy z cukrem i zimnym masłem. Całość musi przypominać konsystencją kruszonkę. Następnie dodajemy do masy wody i zlepiamy ciasto w jedną kulę. Zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki. Teraz miksujemy mleko słodzone z jajkami. W misce obok dodajemy do serka pokrojoną w paseczki skórkę z pomarańczy i około 1/2 szklanki mieszanki mleka z jajkami. Do reszty mleka dodajemy dynię i mieszamy. Dodajemy syrop klonowy i przyprawy. Formę na ciasto wykładamy ciastem, wylewam na nie mieszankę z dynią, a następnie serek. Staramy się to zrobić delikatnie, aby nie zatopił się w cieście. Trzymać w lodówce, gdy piekarnik będzie się nagrzewał. Pieczemy około godziny w 180st. W garnuszku mieszamy ze sobą sok z pomarańczy, aroniówkę i miód. Gdy całość się połączy, gotujemy do zredukowania około połowy polewy. Po wyjęciu ciasta z piekarnika jeszcze gorące smarujemy glazurą. Ciasto powinno być całkowicie zimne, nim zaczniemy je kroić i jeść. Najlepiej smakuje podawane z bitą śmietaną.
PUMPKIN PIE
- 1,5 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 130g masła
- dwie łyżki wody
- około 2 szklanek puree z dyni Hokkaido
- 2 tubki mleka słodzonego
- 2 jajka
- 150g serka Twój Smak (albo Philadelphia)
- skórka z połowy pomarańczy
- po łyżeczce: cynamonu, kardamonu, imbiru, gałki muszkatołowej
- 2 łyżki syropu klonowego
- sok z 1 pomarańczy
- kieliszek aroniówki
- 2 łyżki miodu
- bita śmietana (do podania)
Aby zrobić puree z dyni, kroimy ją na około 5-6 części, każdą zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200st na około godzinę. Miąższ musi być miękki. Wyjmujemy go łyżeczką, gdy ostygnie i miksujemy na gładką masę.
Zaczynamy od spodu. Mąkę mieszamy z cukrem i zimnym masłem. Całość musi przypominać konsystencją kruszonkę. Następnie dodajemy do masy wody i zlepiamy ciasto w jedną kulę. Zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki. Teraz miksujemy mleko słodzone z jajkami. W misce obok dodajemy do serka pokrojoną w paseczki skórkę z pomarańczy i około 1/2 szklanki mieszanki mleka z jajkami. Do reszty mleka dodajemy dynię i mieszamy. Dodajemy syrop klonowy i przyprawy. Formę na ciasto wykładamy ciastem, wylewam na nie mieszankę z dynią, a następnie serek. Staramy się to zrobić delikatnie, aby nie zatopił się w cieście. Trzymać w lodówce, gdy piekarnik będzie się nagrzewał. Pieczemy około godziny w 180st. W garnuszku mieszamy ze sobą sok z pomarańczy, aroniówkę i miód. Gdy całość się połączy, gotujemy do zredukowania około połowy polewy. Po wyjęciu ciasta z piekarnika jeszcze gorące smarujemy glazurą. Ciasto powinno być całkowicie zimne, nim zaczniemy je kroić i jeść. Najlepiej smakuje podawane z bitą śmietaną.