Listopad w tym roku jest wyjątkowo słoneczny i ciepły, a tegoroczne jesienne dni urzekająco piękne. Zapach sosu grzybowego, rozchodzący się po domu idealnie pasuje do jesiennego obrazka. Kojarzy mi się on z zapachem, który wypełniał dom gdy jako mała dziewczynka czekałam na pierwsze dni śniegu. Zapraszam na moje comfort food! |
KLOPSIKI W SOSIE BOROWIKOWYM
500g mięsa mielonego
3 jajka
duża cebula
natka pietruszki
sól, pieprz
majeranek
kajzerka
szklanka mleka
bułka tarta
masło
80g suszonych borowików
2 kopiaste łyżki śmietany 18% (gęstej)
2 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
pół łyżeczki sosu sojowo-grzybowego (np.taki)
makaron
Grzyby wkładamy do miseczki, zalewamy je 2-3 szklankami
gorącej wody i przykrywamy miseczkę talerzem.
Cebulę posiekać w kosteczkę i zeszklić na maśle. W międzyczasie
porwaną na kawałki kajzerkę zalać mlekiem. Do miski włożyć mięso,
jajka, cebulę, przyprawy (połowę posiekanej natki, sól, pieprz, majeranek)
i rozmoczoną kajzerkę. Wymieszać dokładnie. Następnie dodać taką
ilość bułki tartej, aby dało się z mięsa formować małe kuleczki.
Klopsiki smażymy na maśle, po czym odkładamy je na talerz.
Na tej samej patelni, po dodaniu łyżki masła, smażymy
odmoczone borowiki (uwaga nie wylewamy wody z grzybów!)
Wodę po grzybach przelewamy do garnuszka i dodajemy
sosu sojowo-grzybowego. Zagotowujemy, po czym
wylewamy sos na patelnię z grzybami. Sos zabielamy
najpierw śmietaną a następnie jogurtem (aby nam się nie
zważyły do kubeczka ze śmietaną/jogurtem wlewamy po łyżce
gorącego sosu i mieszamy, dopiero po chwili dodając je
na patelnię). Mieszamy wszystko dokładnie i dokładamy
na patelnię klopsiki. Całość gotujemy jeszcze ok 5min, aż
sos się zredukuje. Podajemy z makaronem i natką pietruszki.
Smacznego!
500g mięsa mielonego
3 jajka
duża cebula
natka pietruszki
sól, pieprz
majeranek
kajzerka
szklanka mleka
bułka tarta
masło
80g suszonych borowików
2 kopiaste łyżki śmietany 18% (gęstej)
2 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
pół łyżeczki sosu sojowo-grzybowego (np.taki)
makaron
Grzyby wkładamy do miseczki, zalewamy je 2-3 szklankami
gorącej wody i przykrywamy miseczkę talerzem.
Cebulę posiekać w kosteczkę i zeszklić na maśle. W międzyczasie
porwaną na kawałki kajzerkę zalać mlekiem. Do miski włożyć mięso,
jajka, cebulę, przyprawy (połowę posiekanej natki, sól, pieprz, majeranek)
i rozmoczoną kajzerkę. Wymieszać dokładnie. Następnie dodać taką
ilość bułki tartej, aby dało się z mięsa formować małe kuleczki.
Klopsiki smażymy na maśle, po czym odkładamy je na talerz.
Na tej samej patelni, po dodaniu łyżki masła, smażymy
odmoczone borowiki (uwaga nie wylewamy wody z grzybów!)
Wodę po grzybach przelewamy do garnuszka i dodajemy
sosu sojowo-grzybowego. Zagotowujemy, po czym
wylewamy sos na patelnię z grzybami. Sos zabielamy
najpierw śmietaną a następnie jogurtem (aby nam się nie
zważyły do kubeczka ze śmietaną/jogurtem wlewamy po łyżce
gorącego sosu i mieszamy, dopiero po chwili dodając je
na patelnię). Mieszamy wszystko dokładnie i dokładamy
na patelnię klopsiki. Całość gotujemy jeszcze ok 5min, aż
sos się zredukuje. Podajemy z makaronem i natką pietruszki.
Smacznego!