Przedwiośnie to dość kapryśna pora roku. Dni są na przemian zimne i cieplejsze, raz słońce, raz deszcz i ta huśtawka pogodowa sprawia, że na prawdę tęsknię za latem. Niestety będę musiała na nie jeszcze trochę poczekać, ale już dziś postanowiłam przypomnieć sobie smak lata i upiekłam czekoladową tartę z truskawkami. Co prawda były to truskawki mrożone i nie smakują one tak dobrze, jak te świeże, jednak jeśli posłużą nam do wykonania musu do ciasta, otrzymamy na prawdę pyszny deser. Do kruchego ciasta dodałam mąki migdałowej, dzięki czemu tarta ma lekko orzechowy posmak. Smakuje na prawdę wybornie. Smacznego!
TARTA CZEKOLADOWA
*truskawki, kakao, płatki migdałów do dekoracji
Zaczynamy od wymieszania ze sobą w misce wszystkich składników na kruche ciasto. Następnie zawijamy je w folię i wkładamy na 30min do lodówki. Formę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Wykładamy ją ciastem, które następnie nakłuwamy widelcem i znów wsadzamy do lodówki. Nagrzewamy piekarnik do 190st. Ciasto pieczemy przez 30min. Pierwsze 10min z folią na formie, aby ciasto zbytnio się nie przyrumieniło. Następnie odstawiamy je go wystygnięcia. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła. Dodajemy do niego rozmrożona truskawki, cukier i ocet balsamiczny. Chwilę podgrzewamy aby zredukować powstały sos. Następnie przekładamy owoce do miski i całość miksujemy blenderem na gładki mus. Do garnuszka wlewamy mleko z masłem, cukier, żółtko i mąkę ziemniaczaną. Całość podgrzewamy do momentu, aż masa zacznie gęstnieć. Wtedy zdejmujemy ją z ognia i dodajemy połamaną w kosteczki czekoladę. Mieszamy aż się rozpuści. Na ostudzone ciasto wykładamy krem czekoladowy (może być on ciepły) a następnie posypujemy tartę kakao. Jeśli chcemy możemy dodatkowo udekorować ciasto płatkami migdałów lub truskawkami. Podajemy z musem z truskawek.
TARTA CZEKOLADOWA
- 50g mąki pszennej
- 50g mielonych migdałów
- 50g mąki krupczatki
- 100g zimnego masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 1 łyżka cukru pudru
- tabliczka gorzkiej czekolady
- szklanka mleka
- 20g masła
- 5 łyżek cukru
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 żółtko
- 200g truskawek
- łyżka masła
- łyżeczka octu balsamicznego
- 2 łyżki cukru
*truskawki, kakao, płatki migdałów do dekoracji
Zaczynamy od wymieszania ze sobą w misce wszystkich składników na kruche ciasto. Następnie zawijamy je w folię i wkładamy na 30min do lodówki. Formę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Wykładamy ją ciastem, które następnie nakłuwamy widelcem i znów wsadzamy do lodówki. Nagrzewamy piekarnik do 190st. Ciasto pieczemy przez 30min. Pierwsze 10min z folią na formie, aby ciasto zbytnio się nie przyrumieniło. Następnie odstawiamy je go wystygnięcia. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła. Dodajemy do niego rozmrożona truskawki, cukier i ocet balsamiczny. Chwilę podgrzewamy aby zredukować powstały sos. Następnie przekładamy owoce do miski i całość miksujemy blenderem na gładki mus. Do garnuszka wlewamy mleko z masłem, cukier, żółtko i mąkę ziemniaczaną. Całość podgrzewamy do momentu, aż masa zacznie gęstnieć. Wtedy zdejmujemy ją z ognia i dodajemy połamaną w kosteczki czekoladę. Mieszamy aż się rozpuści. Na ostudzone ciasto wykładamy krem czekoladowy (może być on ciepły) a następnie posypujemy tartę kakao. Jeśli chcemy możemy dodatkowo udekorować ciasto płatkami migdałów lub truskawkami. Podajemy z musem z truskawek.