Budzi mnie,jak co rano,delikatne smyranie mokrym nosem po policzku. Gdy lekko otwieram oczy, radość mojego psiaka sięga zenitu. Macha ogonem tak energicznie, że dostaję nim po nodze parę razy. Bazyl chwilę daje się pogłaskać, ale zaraz zeskakuje z łóżka i patrzy na mnie wyczekująco, dając mi znać że to już najwyższa pora na jego śniadanie. Siadam więc średnio przytomna i chwilę dochodzę do siebie. Wtedy za oknem moim oczom ukazuje się pokryty śniegiem Marianów, który tylko zimną, właśnie pod białą kapą przypomina bardziej bajkową Narnię, niż koniec świata, którym jest na co dzień. Wstaję, karmię szczeniaka, zaparzam sobie kawę i leniwie piję ją rozmyślając, co takiego samej sobie przyrządzić na śniadanie. Uwielbiam celebrowanie posiłków, uwielbiam leniwe śniadania, gdy za oknem deszcz, czy śnieg, uwielbiam spędzać rano czas w kuchni z rodziną. To wszystko sprawia,że dzień tak rozpoczęty musi być udany. Postanowiłam zrobić, grube, ale bardzo puszyste amerykańskie pancakes. Tylko niestety nie miałam w lodówce maślanki. Wymyśliłam więc,że zastąpię ją jogurtem greckim i muszę przyznać,że był to strzał w dziesiątkę. Nigdy jeszcze nie udało mi się otrzymać tak miękkich i smacznych placuszków. Zjadłam je z bananem i karmelem, popijając kubkiem mleka. Na prawdę miło tak sobie dogodzić od czasu do czasu. Szczególnie w niedzielny, zimowy poranek. Bazyl też dostał kawałek i też potwierdza że smaczne :)
BANANA PANCAKES
Wyjmujemy dwie miski. W jednej mieszamy składniki suche, a w drugiej mokre. Mokre składniki najlepiej wymieszać trzepaczką. Następnie dodajemy je do suchych i mieszamy łyżką. Ciasto powinno być bez grudek, dość gęste. Rozpuszczamy na patelni masło i wlewamy po dwie łyżki ciasta na jednego pancake'a. Ja wolę smażyć je na małym ogniu, pod przykryciem, dając im czas, aby doszły i będąc spokojną,że ich nie przypalę. Możemy je podawać z czym tylko mamy ochotę. Czekoladowymi drażami, owocami, karmelem, bitą śmietaną, dżemem etc Smacznego!
BANANA PANCAKES
- 1,5 kubka mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1-2 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki oleju
- 2 spore jajka
- 3/4 kubka jogurtu greckiego (ja używam tego z Biedronki, wydaje mi się najlepszy w smaku)
- 1/2 kubka mleka
- masło do smażenia
Wyjmujemy dwie miski. W jednej mieszamy składniki suche, a w drugiej mokre. Mokre składniki najlepiej wymieszać trzepaczką. Następnie dodajemy je do suchych i mieszamy łyżką. Ciasto powinno być bez grudek, dość gęste. Rozpuszczamy na patelni masło i wlewamy po dwie łyżki ciasta na jednego pancake'a. Ja wolę smażyć je na małym ogniu, pod przykryciem, dając im czas, aby doszły i będąc spokojną,że ich nie przypalę. Możemy je podawać z czym tylko mamy ochotę. Czekoladowymi drażami, owocami, karmelem, bitą śmietaną, dżemem etc Smacznego!