Sernik ten upiekłam na zeszłoroczny Dzień Mamy. Długo się głowiłam jakie ciasto będzie jednocześnie lekkie (bo wiosna i gorąco), odświętne (bo Dzień Mamy) i co najważniejsze równie pyszne jak ładne (bo o to głównie chodzi). No i wymyśliłam. Kawowy sernik. Właściwie to wariacja na temat sernika, jest to raczej delikatny, bardzo lekki mus. Mocno kawowy, z polewą czekoladową, udekorowany pierwszymi truskawkami, które zaczynają już smakować tak, jak truskawki powinny :) Muszę przyznać,że dawno nie byłam tak zadowolona ze swojego wypieku. Efekt mnie zaskoczył, szczególnie że robiłam wszystko na oko, czerpiąc z pięciu różnych przepisów jednocześnie. I wyszedł na prawdę znakomity. Tak bardzo że nawet ja zrobiłam odstępstwo od diety i zjadłam kilka (tak tak, kilka) kawałków. I nie żałuję :D
KAWOWY SERNIK DLA MAMY
Spód:
Masa serowa:
Polewa:
Spód:
- 180g ciasteczek zbożowych
- ok 1/4 kostki masła
- łyżka kakao
Masa serowa:
- 500g waniliowego twarogu na sernik w wiaderku
- 3 duże jajka (w temp. pokojowej)
- 3/4 kostki masła szklanka drobnego cukru
- szklanka cukru pudru
- 4 łyżki kawy rozpuszczalnej
- łyżka likieru Amaretto
- 1 ugotowany ziemniak
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
Polewa:
- 200g czekolady
- ok 1/4 szklanki śmietany 30%
Zaczynamy od spodu. Zawijamy ciasteczka w ściereczkę i używając wałka kruszymy je na małe kawałeczki. Wsypujemy je do miski, dodajemy miękkie masło i kakao i mieszamy do uzyskania w miarę gładkiej masy. Tortownicę o średnicy ok. 25cm smarujemy tłuszczem i dno wykładamy masą z ciasteczek. Całość wstawiamy do lodówki.
Gdy spód chłodzi się w lodówce przygotowujemy masę serową. Ugotowanego ziemniaka zgniatamy widelcem i dodajemy do masy serowej. W misce obok mieszamy ze sobą jajka, cukier i masło do uzyskania gładkiej masy. Masę z jajkami i mąkę dodajemy do sera i dokładnie mieszamy. W kubeczku mieszamy kawę z likierem aż do rozpuszczenia się kawy i dodajemy wszystko do masy serowej. Dokładnie mieszamy do połączenia składników (możemy użyć miksera) jednak nie za długo,żeby się niepotrzebnie nie napowietrzał. Jeśli chcemy możemy dodatkowo dodać likieru kawowego np. kahlua ok 1 łyżki.
Masę serową wylewamy do tortownicy na spód z ciasteczek i całość zapiekamy ok 60 - 70min w 150stopniach. Nie martwcie się,że ciasto wyjdzie trzęsące, wszystko jest tak jak ma być ;) I tak jak każdy sernik trochę opada, ale to wręcz znakomicie, bo macie "dziurę" do wypełnienia polewą :) Zostawiamy je w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami do ostygnięcia.
Gdy ciasto w miarę wystygnie, możemy wyciągnąć je na blat i przygotować polewę. Rozpuszczamy w garnuszku czekoladę razem ze śmietanką na małym ogniu, ciągle mieszając,żeby się nie przypaliło. Gdy uzyskamy jednolitą masę, zdejmujemy garnuszek z ognia i zostawiamy na chwilę żeby przestygnął. Lekko stężałą masą polewamy sernik. Gdy przestygnie dekorujemy truskawkami (ilość jest zależna tylko i wyłącznie od naszych preferencji) i wstawiamy do lodówki na parę godzin, a najlepiej na noc żeby mus stężał.
Smacznego!
Gdy spód chłodzi się w lodówce przygotowujemy masę serową. Ugotowanego ziemniaka zgniatamy widelcem i dodajemy do masy serowej. W misce obok mieszamy ze sobą jajka, cukier i masło do uzyskania gładkiej masy. Masę z jajkami i mąkę dodajemy do sera i dokładnie mieszamy. W kubeczku mieszamy kawę z likierem aż do rozpuszczenia się kawy i dodajemy wszystko do masy serowej. Dokładnie mieszamy do połączenia składników (możemy użyć miksera) jednak nie za długo,żeby się niepotrzebnie nie napowietrzał. Jeśli chcemy możemy dodatkowo dodać likieru kawowego np. kahlua ok 1 łyżki.
Masę serową wylewamy do tortownicy na spód z ciasteczek i całość zapiekamy ok 60 - 70min w 150stopniach. Nie martwcie się,że ciasto wyjdzie trzęsące, wszystko jest tak jak ma być ;) I tak jak każdy sernik trochę opada, ale to wręcz znakomicie, bo macie "dziurę" do wypełnienia polewą :) Zostawiamy je w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami do ostygnięcia.
Gdy ciasto w miarę wystygnie, możemy wyciągnąć je na blat i przygotować polewę. Rozpuszczamy w garnuszku czekoladę razem ze śmietanką na małym ogniu, ciągle mieszając,żeby się nie przypaliło. Gdy uzyskamy jednolitą masę, zdejmujemy garnuszek z ognia i zostawiamy na chwilę żeby przestygnął. Lekko stężałą masą polewamy sernik. Gdy przestygnie dekorujemy truskawkami (ilość jest zależna tylko i wyłącznie od naszych preferencji) i wstawiamy do lodówki na parę godzin, a najlepiej na noc żeby mus stężał.
Smacznego!